Zacznę
może od najświeższych zakupów, czyli SuperPharm oraz Rosmann, i kilka promocji.
Uwielbiam
żele pod prysznic w dużych butelkach, ponieważ nie tylko ja z nich korzystam,
tak więc stosunkowo szybko się kończą. Oczywiście muszę starannie wybrać
zapach, bo szkoda wyrzucić taką dużą butlę albo się z nią dłużej męczyć. Lubię
orzeźwiające zapachy cytrusów, a tym razem pokusiłam się wybrać jeszcze Palmolive z morwą indyjską i kwiatem lotosu.
Dość ciekawy zapach i mam nadzieję, że uprzyjemni mi jesienne kąpiele.
Kończy
mi się obecny antyperspirant, tak więc postanowiłam kupić następny. Długo się
nie zastanawiałam, spojrzałam co jest w promocji i padło na Nivea Double
effect.
W
mojej szafce czekają jeszcze na swoją kolej: żel do twarzy, tonik i krem
matujący nawilżający Eucerin Dermo
Purifyer. Kupiłam je jeszcze jak były w okazyjnej cenie. Chyba najdłużej zalegają
i czekają na prezentację i w końcu użycie.
Nigdy
nie używałam wód termalnych, a że ostatnio borykam się z lekko suchą skórą, to
postanowiłam skorzystać również z
promocji, by mieć okazję przekonać się do nich. Tak więc padło na wodę termalną
Avene. A ponieważ dobry krem nawilżający ochronny zawsze należy mieć w
kosmetyczce, również kupiłam Pharmaceris sun protect SPF 30, dobry nie tylko
latem.
Chciałabym jeszcze pokazać moją małą aktualizacje jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów. Na zdjęciu: Szampon lawendowy z Ziaji do włosów przetłuszczających (bo takie posiadam), Szampon do włosów Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania oraz chwalona przez blogerki odżywka Isana z wysokoodżywczą proteiną z pszenicy i pantenolem. Szamponów będę używać wymiennie. Mam nadzieję, że moje włosy choć trochę się wzmocnią.
daj znac jak będzie spisywał się good to go :)
OdpowiedzUsuńno zapasy piękne widzę, chętnie bym się na połowe skusiła :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję szamponu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Biovax.
OdpowiedzUsuńMoje zakupy z samego ostatniego miesiąca były większe, ale to przez promocje na marki własne Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńspore te zakupy:)
OdpowiedzUsuńten essie mnie intryguje daj znać jaj się spisuje
OdpowiedzUsuńja używam kosmetyków z ISANA i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
+może się poobserwujemy ?:))
Dziś w drogerii zastanawiałam się nad tymi wodami termalnymi ale zaczekam z zakupem na twoją recenzję
OdpowiedzUsuńspodobało mi się u Ciebie,obserwuję! i również zapraszam do siebie do obserwowania;)
OdpowiedzUsuńPrzyznałam Tobie wyróżnienie Liebster Blog: http://black--feather.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy :)
Ładne zdobycze. Eucerinu zazdroszczę, kiedyś namiętnie czaiłam się na peeling. Nio i wody termalnej.
OdpowiedzUsuń