Wszystkie poniżej wymienione błędy popełniałam sama. Wiem, że sporo z Was stara się teraz właśnie nabrać dobrych nawyków żywieniowych, ewentualnie schudnąć by wcisnąć się latem w strój kąpielowy. Przeczytaj listę najczęściej popełnianych błędów podczas odchudzania, może znajdziesz coś nad czym i Ty będziesz musiała popracować.
Picie alkoholu
Niestety alkohol jest bardzo kaloryczny, nie zawiera żadnych składników odżywczych, dodatkowo wzmaga apetyt i odwadnia organizm. Czyli wszystko na niekorzyść naszej sylwetki. Chcesz być fit- zapomnij o alkoholu, albo ogranicz go do minimum. Ciężkie procenty zamień najlepiej na kieliszek wytrawnego wina.
Za dużo owoców i zbyt późne ich
jedzenie
Owszem owoce powinny być w diecie zdrowego człowieka, ale pod warunkiem, gdy owy człowiek się nie odchudza. Owoce zawierają dużo prostych cukrów, które spowalniają metabolizm. Jeśli bardzo lubisz owoce i nie wyobrażasz sobie dnia bez nich, to zjedz je na pierwsze bądź drugie śniadanie, organizm powinien sobie z nimi do wieczora dać radę. Unikaj bananów!
Unikanie węglowodanów
Węglowodany to jeden z najważniejszych składników naszej diety, ponieważ jest głównym źródłem energii. Zbilansowany posiłek dorosłego człowieka powinien składać się w 55 % z węglowodanów, które pochodzą z różnych źródeł. Najlepiej, aby to były węglowodany złożone i błonnik, są one dłużej trawione, nie podnoszą poziomu glukozy we krwi i są mniej wchłanialne.
Za mało posiłków
Im więcej posiłków tym lepiej. Organizm wtedy jest pobudzony do spalania tego co otrzymuje, nie magazynuje zapasów na "gorsze czasy", czyli głodówki. Każdy posiłek powinien się składać z węglowodanów, białka i warzyw.
Za mało płynów
Dzięki dostatecznej ilości płynów, organizm nie zatrzymuje niepotrzebnie wody, dzięki temu organizm nie jest spuchnięty i waży mniej! Zbyt mała ilość wypijanych płynów może być nie tylko związana ze zwiększoną podatnością na stres i trudnością w koncentracji, ale może także doprowadzić do odwodnienia i poważniejszych zaburzeń ustrojowych.
Wiara w suplementy diety
Same suplementy na pewno nie wystarczą! Czy dopasowane do Twojego wieku czy nie, wiedz jedno nie pomogą w walce z odchudzaniem. Suplementy to czysta chemia, która niekoniecznie jest przebadana. Herbatki na odchudzanie? Ok, jakby nie było to jest więcej płynów wypijanych.
Za mało aktywności fizycznej
Teoretycznie powinno być 30 minut codziennie. Dobrze też by było minimum 3 razy w tygodniu po godzinie intensywniejszych zajęć. Wszystko można dopasować do swojej kondycji, upodobań, miejsca zamieszkania- wystarczy tylko chcieć.
Zbyt późno śniadanie, albo wcale
Najlepiej zaraz po wstaniu powinno się zjeść śniadanie. To budzi Twój metabolizm. Nie masz czasu zrobić coś pożywnego? Zrób dzień wcześniej przy okazji kolacji, jakąś pastę jajeczną, albo rybną. Może być sałatka. Z czasem organizm przyzwyczai się do posiłków rano i uwierz mi, jak tylko otworzysz oczy poczujesz się głodna.
Powrót do złych nawyków żywieniowych po odchudzaniu
To był mój największy błąd jaki popełniłam. Co prawda szybko się zorientowałam, że ta droga donikąd nie prowadzi, no ale parę kilo muszę jeszcze zrzucić.
Pamiętajcie bycie fit nie jest celem, a stylem życia!
Podstawą mojego dnia jest śniadanie od zawsze :) Mogę nie jeść kolacji, a nawet obiadokolacji ale bez śniadania bym nie przeżyła :D zawsze planuję ograniczenie alkoholu, ale zawsze wypadnie jakaś okoliczność i nici z planów ;/
OdpowiedzUsuńPopełniam czasami jeden z błędów czasami wracam do starych nawyków ale mój organizm zaczyna się buntować i jak szybko nabrałam ochoty na ciasteczka i kotlecik tak szybko ją tracę.
OdpowiedzUsuńhmmm, ja nie jem po 18 nic, może niepotrzebnie sobie funduję tak długą przerwę jedzeniową? i u mnie zdecydowanie za mało warzyw, bo już nie mogę patrzeć na te poza sezonem. byle do wiosny. i lata. i straganów z pięknie śmiejącymi się do mnie pomidorami :D
OdpowiedzUsuńJa codziennie jem banana na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńO rety, ja popełniam większość z nich. Czas wziąć się za siebie! :D
OdpowiedzUsuńJa najpierw muszę znaleźć jakiś ładny strój kapielowy, a potem będę myśleć :) Alkoholu nie piję prawie wcale, kiedyś jadłam dużo owoców, ale po radach blogerek ograniczyłam je do małych ilości, ale na pewno wciąż bedę zajadać. Za mało posiłków to wiem, nad tym muszę popracować :) Z płynami też mam problem, niestety.
OdpowiedzUsuńWierzę, że będzie lepiej! :D
Moim największym błędem jest brak aktywności fizycznej. Tzn. mogę iść na szybki spacer, marsz, ale ciężko mi ćwiczyć w domu.
OdpowiedzUsuńja jakoś wody nie pije pić u mnie postęp że od miesiąca pije szklane wody z cytryną :)
OdpowiedzUsuńWoda z cytryną to u mnie podstawa :)
OdpowiedzUsuńdla mnie śniadanie to podstawa, najchętniej kasza jaglana z suszonymi owocami :) fajny post Kochana :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post:) kiedyś praktycznie nigdy nie jadłam rano śniadania...teraz staram się codziennie "zmusić" do zjedzenia czegoś pożywnego rano - przecież śniadanie jest najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńJa niestety też popełniam za dużo błędów :D Jeszcze 2 lata temu odżywiałam się całkiem zdrowo, później sobie odpuściłam i teraz ciężko mi znów powrócić do tych dobrych nawyków :(
OdpowiedzUsuńNie gędę jedyną osoba, która oczywiście nie przestrzega wszystkiego. Luty jest dla mnie trudnym miesiącem, ale mam nowe postanowienia na marzec i mam nadzieję, że waga zacznie wreszcie spadać.
OdpowiedzUsuńja juz dawno na diecie nie bylam, nie warto, wystarczy pozmieniac kilka zlych nawykow i juz widac efekty ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację z ćwiczeniami- jeśli ktoś chce, to ZAWSZE znajdzie na nie czas :) Leniuszki niech się nie wykręcają :D
OdpowiedzUsuńOj śniadanie to ja zjadam, bez niego nigdzie nie wyjdę, choćby wcześniej rano tyci ale jem, a kolacji nie jadam ;) za to dużo piję, na razie nie jest źle hehe
OdpowiedzUsuńEch.. słodycze to moja wielka słabość:/ a z owoców moimi ulubionymi są.. banany..
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem dlaczego niektórzy nie jedzą węglowodanów. No a u mnie największym błędem jest to, że zbyt szybko powracam do złych nawyków żywieniowych. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń